Rośliny zimozielone to popularne ozdoby wielu ogrodów i tarasów. Ich piękno można podziwiać cały rok, a szeroki wybór gatunków zachęca do zakupu. Większość z nich jest jednak dość wrażliwa na mrozy i w okresie jesienno – zimowym potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji, żeby na wiosnę móc wzrastać i pięknieć.
Co to są rośliny zimnozielone?
Mianem roślin zimozielonych lub wiecznie zielonych nazywamy grupę roślin, w której przyrost liści odbywa się przez cały rok – również w okresie zimowym. Dzięki temu, że stare liście zrzucane są stopniowo, wymiana przebiega w taki sposób, że roślina jest zielona przez cały rok. W zależności od rośliny, całkowita wymiana liści może zająć 3 do 6 lat.
Do krzewów i drzew zimozielonych należy zdecydowana większość iglaków (za wyjątkiem modrzewia i innych gatunków gubiących igły na zimę), a wśród roślin liściastych zimozielone są wszelkie rododendrony, azalie, bukszpany czy ostrokrzewy, z kolei zimozieloną reprezentację bylin tworzą bluszcze, wrzosy, barwinki i niektóre ciemierniki.
Jak widać, grupa zimozielonych roślin jest dosyć spora i z pewnością można spotkać je w większości ogrodów. Jak pielęgnować je odpowiednio i pomóc im w przygotowaniu do zimy?
Rośliny zimozielone – podstawowe wymagania
Większość gatunków zimozielonych roślin najlepiej czuje się na stanowiskach cienistych i półcienistych, a wystawianie ich na bezpośrednie działanie promieni słonecznych może być dla nich sporą szkodą. Rośliny te wytwarzają również dość płytki system korzeniowy, dlatego najlepszym dla nich sąsiedztwem będą drzewa o mocno rozbudowanych i sięgających głęboko korzeniach – będą dla nich źródłem cienia, a rośliny nie będą konkurować ze sobą o wodę.
Gleba, na której rosną, powinna być wilgotna ale nie mokra. Warto rozważyć posadzenie obok siebie kilku zimozielonych okazów, co sprawi, że gleba wokół wysychać będzie wolniej. Dobrze jest również zapewnić roślinom zimozielonym miejsce osłonięte od wiatru, jednak niedobrym pomysłem będzie sadzenie ich bezpośrednio pod murem – nagrzana latem ściana może doprowadzić do poparzenia roślin. Jako wiatrochron sprawdzi się na przykład żywopłot.
Jak pomóc w zimie roślinom zimozielonym?
Krzewy zimozielone są dość wrażliwe na mróz, ale bardziej od samego mrozu może zaszkodzić im wiatr. Połączenie tych dwóch czynników może być dla rośliny zgubne w skutkach. Z tego powodu ważne jest, aby zapewnić roślinom ochronę przez mrozem.
Najbardziej wrażliwe na mróz rośliny dobrze jest owinąć agrowłókniną lub matą ze słomy – nie za ciasno jednak, aby rośliny nie uszkodzić i umożliwić jej dalszy wzrost. Dla wszystkich roślin zimozielonych dobrym zabiegiem będzie okrycie ziemi wokół nich, żeby zapobiec przemarznięciu gleby i wynikających z tego problemów z pobieraniem wody. Warstwę izolacyjną mogą stanowić zebrane jesienne liście albo kora.
Nie zapomnij o podlewaniu!
W czasie słonecznych i mroźnych, zimowych dni, rośliny zimozielone narażone są na utratę wody, która odparowuje przez liście i igły. Część roślin liściastych (na przykład azalie i różaneczniki) wypracowała mechanizm obronny przed utratą wody, polegający na zwijaniu liści w rurki, dzięki czemu mniejsza ich powierzchnia jest wystawiona na działanie promieni słonecznych i zmniejsza się odparowywanie wody z liści. Liście rozwiną się, gdy rozmarznie gleba wokół i roślina będzie miała dostęp do wody z niej zawartej. Jeśli jednak okres przemarznięcia ziemi wydłuża się i roślina jest przez dłuższy czas pozbawiona dostępu do wody, może zacząć obsychać.
Stan, w którym roślina nie może pobierać wody, pomimo jej dostępności wokół nazywamy suszą fizjologiczną . Następuje on często po wyjątkowo suchej jesieni, gdy ilość opadów jest niewystarczająca do tego, by rośliny zmagazynowały odpowiedni zapas wody. Susza fizjologiczna dotyka rośliny również wczesną wiosną, gdy coraz wyżej stojące słońce wymusza zwiększone parowanie wody z rośliny, ale zamarznięta wokół korzeni gleba uniemożliwia pobieranie z niej wody. Jest to stan niekorzystny zwłaszcza dla roślin zimozielonych, ponieważ okres wegetacji trwa u nich cały rok.
Dlatego dobrą praktyka jest obfite podlanie roślin zimozielonych przed nadejściem mrozów. Według zaleceń dobrze jest, aby każdy zimozielony krzew otrzymał około 30 litrów miękkiej wody. Po podlaniu ziemię wokół należy przykryć warstwą izolacyjną – wspomnianą wcześniej korą lub liśćmi, która zapobiegnie jej szybkiemu odparowaniu i spowolni proces zamarzania gleby wokół rośliny.
Dobrym pomysłem jest dodanie hydrożelu do gleby przy sadzeniu rośliny w miejsce docelowe. Hydrożel magazynuje wodę, którą potem oddaje roślinie, a do tego zamarza w niższej temperaturze niż woda, zwłaszcza jeśli gleba wokół rośliny jest wyściółkowana. Ten zabieg zapewni roślinie dostęp do wody nawet w czasie większych mrozów.
Ochrona przed chorobami
Wilgotna gleba to pożywka dla wszelkiej maści pasożytniczych grzybów. Szczególnie często rośliny zimozielone padają ofiarą ataku fytoftorozy, zgnilizny korzeni czy zgorzeli twardzikowej. Dlatego dobrze jest pamiętać o prewencyjnym stosowaniu fungicydów. Przedzimowe podlewanie to dobry moment, by zaaplikować ochronną dawkę środka przeciwgrzybicznego. Można użyć wielu dostępnych środków, występujących w formie koncentratu, który można wymieszać z wodą do podlewania. Dobrze zastosować środek o układowym działaniu, co oznacza, że jest on wraz z wodą wchłaniany przez roślinę i transportowany do wszystkich jej organów, chroniąc także jej części nadziemne.