Piękny trawnik w kolorze soczystej zieleni zachwyci każdego. Nie jest łatwo sprawić by takim się stał. Wymaga to wiele pracy i poświęcenia mnóstwa czasu. Ale bez wątpienia warto, by mieć gdzie rozłożyć koc, bawić się z dziećmi czy choćby leżąc na kocu poczytać książkę. Najważniejszy jest początek. Trzeba się naprawdę przyłożyć i dobrze przygotować podłoże pod zasiewy. To zagwarantuje dobry start źdźbłom trawy a z czasem sprawi, że murawa będzie zapraszała, by na niej przysiąść.
Terminy zasiewów
Wiosna to przeważający termin zakładania trawników. Ale nie ma żadnych przeciwwskazań by zakładać je w innych terminach. Oczywiście z upływem czasu gwarancje na to, że trawnik będzie idealny maleją, ale można próbować. Najlepszym terminem do zakładania trawnika jest druga połowa kwietnia a trwa do końca maja. Trawa do czasu nastania upałów zdąży wykiełkować i się ukorzenić. Następny okres, gdy można wysiewać nasiona zaczyna się po ustaniu upałów. Trzeba wziąć pod uwagę, by nie siać zbyt późną jesienią, żeby murawa zdążyła zgęstnieć i dobrze się przed zimą ukorzenić. Inaczej nie będzie odporna na przemarzanie. Dlatego druga połowa września powinna być terminem ostatecznym.
Dobór nasion
To nie jest tak, że idzie się do klepu i bierze pierwsze lepsze nasiona stojące na półce. Wybierając je trzeba wziąć pod uwagę kilka aspektów i odpowiedzieć na kilka pytań. Czy będzie to trawnik pełniący jedynie funkcje dekoracyjne? A może taki, na którym będzie się grało w piłkę? Zabawy na rozłożonym kocu też będą murawę nadwyrężać. Czy trawnik będzie cały dzień skąpany w słońcu? A może trawa będzie rosła pod drzewami i słońca raczej nie zobaczy? Podłoże jest żyzne i utrzymujące wilgoć czy piaszczyste i suche? Gdy są już wszystkie wypowiedzi, wtedy bez problemu można dobrać odpowiednią mieszankę nasion traw, która po wykiełkowaniu i zapuszczeniu korzeni stanie się trawnikiem na miarę potrzeb i oczekiwań.
Przygotowanie podłoża pod zasiew
Podłoże pod wysiewy należy przygotować już dużo wcześniej. Jeśli siać planujemy zaraz po połowie kwietnia, to najlepszym momentem będzie jesień poprzedniego roku. Generalnie trzy tygodnie przed planowanymi wysiewami jest okresem optymalnym. Teren powinien zostać przekopany na głębokość połowy szpadla. Dobrze sprawdza się w tej sytuacji glebogryzarka. Następnie całość trzeba dokładnie oczyścić z kamieni, resztek darni, kłączy i chwastów. Przekopaną ziemię, jeśli nie jest zbyt żyzna warto wymieszać z kompostem, ale nie tylko. Ostatnimi czasy nie tylko sezon letni jest wyjątkowo suchy. Już wiosną widać gołym okiem, że są coraz większe niedobory wody. Dlatego warto zainwestować w hydrożel. Jest to substancja, która magazynuje wodę. Odbywa się to w ten sposób, że chłonie wilgoć z podłoża, powiększając swoją objętość. Gdy jest nadmiar opadów hydrożel wodę absorbuje a gdy długo nie pada, uwalnia powoli wilgoć, z czego korzysta murawa. Jest to doskonałe rozwiązanie, gdy nie jest możliwe codzienne podlanie trawnika w czasie suszy. Gdy wszystko zostanie już dokładnie wymieszane, cały teren należy dokładnie wyrównać, najlepiej przy pomocy specjalnego walca. A po trzech tygodniach można przystąpić do wysiewu nasion.
Wysiew nasion trawy
Warto przed sianiem ułożyć na ziemi specjalne kratki trawnikowe. Będą wzmacniały murawę w przyszłości a zaraz po wysiewie zapobiegną wypłukiwaniu nasion. Siać można dwojako. Ręcznie (najlepiej metodą krzyżową) lub przy pomocy siewnika, co zapewni równomierny wysiew nasion. W miejscach, o których wiemy, że będą częściej uczęszczane, np. ścieżki czy ogrodowe boisko do gry w piłkę, trzeba nasiona wysiać gęściej. Po wysiewie dobrze jest obsypać całość cienką warstwą torfu zmieszanego z piaskiem. Dzięki temu woda nasion nie wymyje, wiatr nie wywieje a ptaki nie wydziobią. Jeśli jest taka możliwość, dobrze jest również całość przykryć agrowłókniną, która dodatkowo zatrzyma wilgoć i ochroni młode źdźbła przed wiosennymi przygruntowymi przymrozkami. A później już tylko radość korzystania z pięknego, soczysto-zielonego trawnika.