Uprawa na podwyższonych grządkach od kilku sezonów zdobywa coraz większą popularność wśród rodzimych działkowców i ogrodników. Dlaczego? Ponieważ to świetny sposób na uprawę wszędzie tam, gdzie jest niewiele miejsca lub gleba nie nadaje się do założenia wydajnego ogrodu. Dodatkowo, uprawa na podwyższonych grządkach jest znacznie łatwiejsza i mniej pracochłonna, a porządek i estetyka ogrodu łatwiejsza do utrzymania.

Większość przypadków podwyższonych grządek dotyczy ogrodów warzywnych, ale z powodzeniem można uprawiać w ten sposób rośliny ozdobne.

Zalety uprawy na podwyższonych grządkach

W ten sposób można uprawiać warzywa i zioła, ale również rośliny ozdobne – często na zasadach uprawy współrzędnej, sadząc naprzemiennie warzywa i kwiaty, które pomagają odstraszyć szkodniki (np. aksamitki). I choć na pierwszy rzut oka podwyższone grządki mogą wydawać się skomplikowane i pracochłonne, to nic bardziej mylnego! Ten typ uprawy pozwala zmaksymalizować plony przy jednoczesnym zminimalizowaniu nakładów pracy!

Grządki podwyższone do wysokości pasa umożliwią uprawę warzy i ziół nawet osobom starszym i niepełnosprawnym, a odpowiednie przygotowanie grządek może sprawić, że o pieleniu chwastów będzie można zapomnieć.

podwyższone grządki a gleba

Rośliny w podwyższonych grządkach rosną szybciej i bujniej, ponieważ wilgotność podłoża jest lepsza i szybciej się ono nagrzewa, ale rosną również dłużej – rozkład materii organicznej wydłuża sezon wegetacyjny. Dodatkowo ziemia w skrzyniach jest zawsze bardziej spulchniona i przewiewna, gdyż nie jest udeptywana. Każda kolejna podwyższona grządka to nowe możliwości, co można wykorzystać, umieszczając w każdej skrzyni inne podłoże podłoże, odpowiednie dla konkretnej grupy warzyw, co dodatkowo zmaksymalizuje plony. Jest to wygodne i użyteczne zwłaszcza wtedy, gdy chcemy uprawiać wiele warzyw o zróżnicowanych potrzebach glebowych i innych wymaganiach względem nawożenia.

Grządki w skrzyniach to również ochrona przed większymi szkodnikami, takimi jak krety, nornice czy inne gryzonie niszczące uprawy. Sprawdzą się również jako ochrona przed dzikami, które nie są w stanie wejść do skrzyni. Dużym atutem jest też estetyka – odpowiednio planując uprawy można stworzyć naprawdę kolorowy i piękny ogród ogród ziołowo – warzywny, a dzięki usystematyzowanej uprawie będzie on również czysty i łatwy w obsłudze.

Wady i trudności

Podwyższone grządki od lat są najpopularniejszym sposobem uprawy warzywnej i ziołowej w Wielkiej Brytanii. Nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że opady w tamtym rejonie są znacznie obfitsze, a klimat zdecydowanie łagodniejszy. Dlatego w naszym klimacie podłoże podwyższonych grządek może być narażone na przesychanie – zwłaszcza w letnim okresie suszy. To z kolei będzie wymuszało częste podlewanie lub montaż jakiejś instalacji nawadniającej. Dobrym pomysłem, który ograniczy potrzebę częstego podlewania jest warstwa kumulująca wodę, na dnie skrzyni – mogą to być na przykład kartony, lub wymieszanie podłoża z ogrodniczym hydrożelem, który będzie magazynował wodę w czasie, gdy wokół będzie jej dostatek, a w okresie suszy odda ją roślinom.

Warto też pamiętać, że rośliny wieloletnie posadzone na podwyższonych grządkach są mocniej narażone na przemarzanie. Dlatego rośliny wrażliwe na mróz trzeba koniecznie okrywać na zimę warstwą agrowłókniny lub grubo ściółkować.

Budowa i przygotowanie podwyższonych grządek

W internecie pełno jest gotowych przepisów na podwyższone grządki. W zasadzie można stworzyć je z czegokolwiek – wszystko zależy od tego, co wpadnie w oko właścicielowi ogrodu.
Najprostsze i najbardziej popularne są drewniane skrzynie, które można wykonać samemu lub kupić gotowe. Ale podwyższone rabaty można wybudować np. z pozostałej kostki brukowej, kamienia, gazonów, a nawet z gałęzi. Przy budowie z elementów drewnianych należy zwrócić uwagę, by użyty impregnat nie zawierał toksycznych związków i był bezpieczny dla środowiska.

Kształt i wymiary są zależne od inwencji budującego, jednak najpraktyczniejsze są grządki o długości nieprzekraczającej 3 m i szerokości do 1,2 m – w ten sposób dostęp do każdej części grządki jest prosty i komfortowy.

Konstrukcję można ustawić bezpośrednio na gruncie, warto jednak od spodu położyć dziurkowaną folię – pozwoli to na lepsze utrzymanie wilgoci podłoża, a dziurki zapobiegną nadmiernemu gromadzeniu się wody. Dodatkowo warto również zamontować drobną siatkę, która uniemożliwi dostanie się do grządek szkodników takich jak krety czy nornice. Na dno warto również wysypać warstwę materii organicznej – drobnych gałązek, ściętej trawy czy kompostu. Warstwa rozkładając się pod warstwą podłoża nie tylko dostarczy składników odżywczych roślinom, ale również uwalniając ciepło w procesie rozkładu, sprawi, że wzrost warzyw będzie szybszy. Na wierzch należy usypać co najmniej 30 cm warstwę żyznej ziemi lub podłoża do warzyw, które warto uprzednio wymieszać ze wspomnianym hydrożelem.

Podwyższone grządki po sezonie – jak o nie zadbać?

O grządki podwyższone po sezonie należy dbać podobnie, jak o standardowy ogród warzywny. Czynności, które należy wykonać, to ewentualne odchwaszczenie, nawiezienie i przekopanie grządki. Jesień to również dobry czas na rozplanowanie przyszłorocznych upraw i poprawa błędów z poprzedniego sezonu – weryfikacja tego, co sprawdziło się w uprawie, a który pomysł lepiej porzucić. To jest też idealny moment zarówno na ewentualne wapnowanie jak i wzbogacenie podłoża o kompost lub obornik. Warto pamiętać jednak o tym, że obornika nie powinno się stosować co roku, bo podłoże będzie przenawożone.

Jeśli w sezonie powierzchnia podwyższonej grządki była ściółkowana słomą, to warto rozważyć przekopanie jej wraz z górną warstwą podłoża – będzie ona stanowiła dodatkową warstwę organiczną i polepszy właściwości gleby. Dobrze jednak zrobić to zaraz po zakończeniu upraw, żeby podłoże miało okazję „ popracować”. Innym sposobem na zwiększenie biomasy jest przekopanie wierzchniej warstwy podłoża z rozdrobnionymi chwastami – na przykład z pokrzywą. Jeśli zadbamy o to, by nie było tam nasion, ryzyko, że chwasty użyte do użyźnienia wykiełkują jest niewielkie. Równie częstą praktyką jest jesienne sianie przedplonu – na przykład facelii.

Podwyższone grządki z roku na rok zdobywają coraz większą popularność. Nic w tym dziwnego, uprawa warzyw, ziół a nawet roślin ozdobnych jest za ich sprawą o wiele łatwiejsza i przyjemniejsza, a ogród zyskuje nowy, estetyczny i uporządkowany wygląd.